Od początku mojej ścieżki zawodowej związana jestem z budownictwem kubaturowym, zarówno miejskim jak i przemysłowym. Obecnie specjalizuję się w obiektach kubaturowych w technologii prefabrykowanej. Lubię swoją pracę ze względu na ciągłe wyzwania i kontakt z ludźmi. Nie ma dwóch takich samych projektów a rozkwit nowoczesnych technologii w budownictwie mobilizuje do ciągłego rozwoju i poszerzania kompetencji. Czas wolny staram się spędzać aktywnie. Z chęcią biorę udział w imprezach i konkursach organizowanych przez izbę zawodową. Od kilku mam zaszczyt reprezentować Śląską Okręgową Izbę Inżynierów Budownictwa w zawodach pływackich, zdobywając medale w kategoriach indywidualnych oraz drużynowo.

Po latach pracy w największym biurze konstrukcyjnym na Śląsku trafiłem do firmy, która dała mi przestrzeń do rozwoju i realizacji moich pomysłów. Razem ze wspólnikami stworzyliśmy biuro projektowe, którego mottem jest łączenie pasji do projektowania z poszukiwaniem optymalnych i nowoczesnych rozwiązań. Uwielbiam oszczędne projektowanie, analizy MES i wdrażanie technologii takich jak projektowanie 3D czy BIM. Fascynuje mnie znajdowanie rozwiązań, które są zarówno innowacyjne, jak i efektywne w praktyce. Poza pracą czerpię inspirację z podróży, odkrywając piękno natury i architekturę różnych kultur. W wolnym czasie chętnie gram w tenisa, jeżdżę na nartach i korzystam ze sportu, aby naładować energię na kolejne wyzwania.

Na co dzień pracuję przy biurku, dbając o każdy szczegół, a jednocześnie jestem studentem budownictwa — stale pogłębiam swoją wiedzę i rozwijam się zawodowo. Kiedy jednak kończy się dzień pracy, zamieniam projekty i notatki na dawkę adrenaliny! Uwielbiam przekraczać granice komfortu i próbować rzeczy, które podnoszą emocje na zupełnie nowy poziom. Skok na bungee? Zaliczone! Wielka huśtawka nad stadionem? Oczywiście! Te doświadczenia przypominają mi, jak ważne jest dążenie do swoich marzeń — i to nie tylko zawodowych.

Gdy odkładam na bok projekty, czas poświęcam swojej pasji, którą jest jazda konna. Towarzyszy mi ona od najmłodszych lat, a lata spędzone w siodle nauczyły mnie cierpliwości, wytrwałości i zrozumienia, jak ważna jest harmonia między człowiekiem a zwierzęciem. Jazda konna to dla mnie nie tylko sport, ale także sposób na wyciszenie i skupienie myśli, co pomaga mi z jeszcze większym zaangażowaniem wracać do zawodowych wyzwań.